piątek, 21 lipca 2017

Szwedzkie baśnie w uroczej kolorowance "Sagolikt"

kolorowanka Sagolikt Fairy Tails Emelie Lidehäll Öberg

Podejrzewam, że większość z was zna szwedzkie kolorowanki takich popularnych autorek jak Hanna Karlzon czy Maria Trolle. Ja zaś ostatnio natknęłam się na książkę znacznie mniej znanej Emelie Lidehäll Öberg, która przyciągnęła moją uwagę swoim charakterystycznym stylem pełnym powierzchni pokrytych drobnymi wzorami, a także postaciami z okrągłymi policzkami i zwierzątkami o kreskowanym futerku. Zostałam zauroczona i bez większego wahania nabyłam "Sagolikt", które w wersji angielskiej zostało przetłumaczone na "Fairy Tales" (baśnie). Dzisiaj chcę się zaś podzielić z wami moim zauroczeniem i przedstawić wam tę jakże interesującą ilustratorkę.

poniedziałek, 10 lipca 2017

Japoński HAUL


Dzisiaj mam dla Was niewiele tekstu, a filmik mówiony z przeglądem prezentów, jakie przywiozła mi z Japonii moja przyjaciółka Kasia (za co bardzo jej dziękuję!!). Zobaczycie w nim cztery nowe japońskie kolorowanki, które dołączają do mojej kolekcji i kilka drobizagów jak taśmy washi do kolorowania czy kredki Wooden Pal. Miłego oglądania!


sobota, 13 maja 2017

Czeskie bajki ilustrowane w "carovne Lahodnosti" Klary Markovej

kolorowanka Carovne Lahodnosti Magical Delights Klara Markova

Kojarzycie jakieś czeskie bajki? Może pamiętacie z dzieciństwa "Krecika", "Rozbójnika Rumcajsa", "Makową Panienkę" czy "Wodnika Szuwarka"? Ja się wychowywałam na tych bajkach, a kolorowanka Klary Markovej całkiem nieźle uchwyciła klimat owych czeskich opowieści. Już od pierwszej strony rzuca się w oczy, że książka ma niepowtarzalny urok i wyjątkowe ilustracje, jakich nie znajdziecie nigdzie indziej. Zapraszam na przegląd.

niedziela, 16 kwietnia 2017

Bilet do snów w kolorowance Karoliny Kubikowskiej "Ticket to Dreams"

kolorowanka Ticket to Dreams Karolina Kubikowska

"Po drugiej stronie snu", pierwsza książka Karoliny Kubikowskiej, podobało mi się graficznie, ale nie na tyle, bym przebolała tę wszechogarniającą czarność na jej ilustracjach. Ostatecznie jej nie kupiłam i nigdy nie żałowałam swojej decyzji, szczególnie że pokolorowane prace publikowane w grupach kolorowankowych jakoś mnie nie powalają. Zawsze uważałam, że te ilustracje zwyczajnie nie nadają się do kolorowania, tylko są do oglądania jak artbook. Tak było dopóki w internecie nie zaczęły pojawiać się kolorowe prace z kolejnej książki Kubikowskiej - "Ticket to Dreams".

Mityczne stwory i fantastyczne bestie w kolorowance "Mythomorphia"

kolorowanka Mythomorphia Kerby Rosanes

Kerby Rosanes to jeden z pierwszych ilustratorów, który stał się dla mnie rozpoznawalny (zaraz po Johannie Basford), a "Inwazja bazgrołów" to dokładnie druga kolorowanka, jaką kupiłam i podejrzewam, że niewiele jest osób, które jej nie znają ;-) Tak więc mam do niego szczególny sentyment i z przyjemnością czekam na jego kolejne książki :-) Nie inaczej było też z "Mythomorphią". Chociaż wcześniej wyszło wydanie czeskie i francuskie, to ja jednak zdecydowałam się poczekać na amerykańskie, głównie przez względy estetyczne - żeby mi okładka pasowała do pozostałych "morphii", a ponadto po prostu sprawdziłam, które wydanie jest najgrubsze, by mieć to z najgrubszym papierem. Zwycięzcą okazało się amerykańskie.

wtorek, 11 kwietnia 2017

Kot Pusheen do kolorowania dla małych i dużych

klorowanka Pusheen Coloring Book

Kojarzycie kota, a dokładniej kotkę Pusheen chociażby z naklejek Facebooka? Niektórzy z Was może nawet wysyłają ją do znajomych lub wklejają w facebookowych komentarzach :-) Ten właśnie sławny  kotek dorobił się własnej kociastej kolorowanki, którą w mojej opinii z powodzeniem mogą kolorować i mali i duzi. Dziś zaś mam dla Was recenzję tej zabawnej książeczki.

sobota, 18 marca 2017

Niezmienna sielskośc w "Romantic Country The Third Tale"

kolorowanka Romantic Country The Third Tale Eriy

"Romantic Country" to chyba moja ulubiona seria kolorowankowa, o czym wspominałam już przy recenzji dwóch poprzednich części. Dziś nadszedł czas na część trzecią i ostatnią na ten moment. Jej angielska premiera zbliża się wielkimi krokami, więc zapraszam na przegląd wydania japońskiego.