Już nie pamiętam, gdzie po raz pierwszy zetknęłam się ze szwedzkimi kolorowankami, a dokładniej z "Dagdrommar" (ang. "Daydreams") Hanny Karlzon. Może to było w którejś grupie na Facebooku, a może na Instagramie. Za to pamiętam, jak bardzo mnie oczarowały już od pierwszego wejrzenia i po prostu musiałam je mieć. A ponieważ właśnie wychodziła druga książka Hanny Karlzon "Sommarnatt" (ang. "Summer Nights") nabyłam od razu obie i tym sposobem przepadłam już całkowicie :-)
Pierwsza książka Hanny Karlzon "Dagdrommar" (czyli sny na jawie) została wydana przez wydawnictwo Pagina Forlag i trzeba przyznać, że jej wydanie jest po prostu piękne. Już sama jej oprawa daje poczucie luksusu - tak, kolorowanka może dawać takie poczucie ;-) Na seledynowej, twardej okładce mamy tłoczone, złote elementy. Grzbiet jest zrobiony z czarnego, bardziej miękkiego materiału, zapewne po to, by książka wygodniej się otwierała. W środku pomiędzy okładką oklejoną czarnym papierem a pierwszą stroną tytułową, mamy czarną kartkę (tak samo jest na końcu książki). Wymiary książki są dosyć niestandardowe, bo 22x26 cm, co mi osobiście całkiem odpowiada, chociaż najbardziej lubię kwadratowe kolorowanki :-) Książka ma 96 stron z czego 9 obrazków jest dwustronicowych. Głównie przewijają się tu motywy kwiatów, owadów, zwierząt, grzybków, domów, a także mamy całkiem sporo ilustracji z ludźmi.
Poniżej kilka przykładowych obrazków z Dagdrommar.
Drugą książką Hanny Karlzon jest "Sommarnatt" (letnie noce) wydane przez wydawnictwo Print Works. Mimo innego wydawcy, wydanie nie różni się zbytnio od "Dagdrommar". Wręcz jest analogiczne do pierwszej książki i jedyną różnicą jest brak tłoczeń na złotych elementach okładki. Poza tym rozmiar, oprawa, ilość stron, a nawet ilość dwustronicowych obrazków (dziewięć) są dokładnie takie same. W środku znajdziemy również podobne motywy do tych z "Dagdrommar". Mamy zwierzaki noszące domy na grzbiecie, drogocenne kamienie, mnogość kwiatów, owadów, ptaków (w tym popularne u Hanki sówki), grzybków i domów oraz oczywiście postacie ludzkie. Miejscami zauważalne jest odrobinę większe skupienie na detalu (np. obrazek z drzwiami).
Poniżej wybrane obrazki z "Sommarnatt":
Ostatnią z moich szwedzkich kolorowanek jest "Blomstermandala" aka. "Twilight Garden" (czyli kwietne mandale w tłumaczeniu z oryginału lub ogród o zmierzchu, jeśli przetłumaczyć angielski tytuł) dzieła Marii Trolle. Kolorowanka została wydana w identycznym stylu jak książki Hanny Karlzon przez wydawnictwo Print Works. Tutaj również mamy twardą okładkę ze złotymi, tłoczonymi zdobieniami, miększy złoty grzbiet, czarną stronę pomiędzy okładką a stroną tytułową i wymiary 22x26 cm. Jedynie dwustronicowych obrazków jest więcej, bo aż siedemnaście i czasami pojawia się czarne tło, czego nie ma w książkach Hanny Karlzon. Motywem przewodnim całej książki jest natura. Nie znajdziemy tutaj żadnych ludzi, tylko rośliny, zwierzęta i ptaki. Owadów też za wiele nie ma, za to jest masa, masa kwiatów. Kolorowankę szczęśliwie odkupiłam od koleżanki z grupy kolorowankowej na Facebooku i w pierwszej chwili po jej otrzymaniu pomyślałam, że coś za dużo tu kwiatów jak dla mnie (zdecydowanie wolę pełne obrazki do kolorowania), ale jednak z każdymi kolejnymi oględzinami coraz bardziej mi się podobała, a kot na hamaku i rower oparty o ukwiecony płot to zdecydowanie moje dwa ulubione :-) Styl rysowania Marii wydaje mi się prostszy od Hanki. Obrazki są mniej skomplikowane, motywy się powtarzają i całość bardzo kojarzy mi się z ilustracjami w książkach dla dzieci. Szczególnie odnoszę takie uczucia w przypadku obrazków, na których są jakieś zwierzęta.
Zresztą zobaczcie sami na kliku wybranych obrazkach poniżej:
Jeszcze kilka słów o papierze, który określiłabym mianem Lamborghini wśród papierów ;-) Papier we wszystkich trzech kolorowankach jest nieziemski. Bardzo, ale to bardzo wysokiej jakości, gruby, gładki, w delikatnym kolorze kości słoniowej, co w żaden sposób nie wpływa na kolory, które zastosujemy w książkach. Kupując te kolorowanki naprawdę wiem, za co zapłaciłam. Dwie strony pokolorowałam Polychromosami i pastelami i oba media sprawiły się znakomicie. Poniżej efekty mojej pracy:
Ja posiadam oryginalne wydania szwedzkie, ale na Amazon.de są już dostępne wydania angielskie obu książek Hanny Karlzon w cenie ok 13 EUR za jedną, a w marcu 2017 ukaże się "Twilight Garden" Marii Trolle, który już teraz można zamówić w przedsprzedaży w cenie 14,49 EUR. Z recenzji kolorujących ludzi wynika, że papier angielskich wydań jest równie wysokiej jakości co w wydaniach szwedzkich, więc można śmiało zamawiać ;-) Jeśli jednak ktoś chciałby wydanie oryginalne, wszystkie książki można dostać w szwedzkim sklepie Penstore w cenie 12,55 EUR (niestety koszty przesyłki są znacznie wyższe niż na Amazonie).
Na koniec podrzucam jeszcze moje filmiki z przeglądami powyższych kolorowanek, gdybyście mieli ochotę obejrzeć wszystkie obrazki :-)
Kilka dnie temu miała premierę trzecia książka Hanny Karlzon "Magisk Gryning" aka. "Magical Dawn" (magiczny świt), która już do mnie jedzie z Penstore, więc możecie już wypatrywać kolejnego przeglądu szwedzkiej kolorowanki ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz